środa, 22 kwietnia 2015

Soczewica beluga, bataty, botwinka i orzechy włoskie...


Uwielbiam soczewicę... zwłaszcza w sałatkach...czarna soczewica czyli beluga moim zdaniem zasługuje na miano królowej wśród wszystkich strączków...
Zawiera dużo białka, dzięki czemu nasyci nas dużo bardziej niż sałatka bez niej...mało tłuszczu...kwas foliowy, żelazo, witaminy z grupy B, magnez, fosfor, posiada do tego niski indeks glikemiczny oraz przyspiesza przemianę materii. Jeśli to Was jeszcze nie przekonało dodam, że obniża poziom złego cholesterolu, stabilizuje poziom cukru we krwi i jest lekkostrawna. Posiada także taniny - związki chroniące organizm przed nowotworami jak również spowalniające procesy podziały komórek nowotworowych.

Moja dzisiejsza kompozycja...totalnie przypadkowa...okazała się idealną eksplozją smaków...

Połączenie czarnej soczewicy, lekko podduszonych liści botwinki, batatów oraz orzechów włoskich sprawiło, że niewinna sałatka przerodziła się w cudowną ucztę :-)

Ugotowałam 1/2 szklanki soczewicy w 2 szklankach wody przez około 20-25 minut. Kiedy soczewica była już miękka,posoliłam ją i odstawiłam do ostygnięcia.

1 małą cebulę pokroiłam w kostkę i usmażyłam na 1 łyżce oleju tłoczonego na zimno, ze szczyptą soli morskiej i 2 łyżkami obranych orzechów włoskich. Dorzuciłam do soczewicy.

Na łyżce oleju tłoczonego na zimno poddusiłam 1 średniego batata pokrojonego w drobną kostkę.
Kiedy był już al'dente dorzuciłam same listki z jednego pęczka botwinki. Doprawiłam solą morską, świeżo zmielonym pieprzem kolorowym i oczywiście moją ukochaną harissą. Zmiękły mi dosłownie w 5 minut. Jeśli Wasz batat nie będzie taki łaskawy, podlejcie na patelnię 2-3 łyżki wody i zmniejszcie ogień na minimum. Poczekajcie jeszcze chwilkę aż zmięknie.


Na dużym talerzu ułożyłam porwane na mniejsze kawałki liście sałaty cukrowej, posypałam soczewicą wymieszaną z cebulką, a na to wyłożyłam botwinkę z batatami i orzechami.
Posypałam natką pietruszki i udekorowałam kilkoma pomidorkami koktajlowymi.

                                         Podawałam z guacamole (przepis znajdziecie TU).
                                                                        Smacznego !!!

1 komentarz:

  1. Mimo, że nie jestem wegetarianką, to taką sałatkę z chęcią bym wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga