Zatar - jest cudowną mieszanką pysznych,aromatycznych przypraw i prażonych nasion sezamu oraz soli morskiej...
Pochodzi z krajów arabskich. Używany jest głównie w Egipcie, Maroko,Turcji i w Libanie...
Fantastycznie komponuje się z pieczonymi w piekarniku warzywami,można nim posypywać kanapki,sałatki oraz rozmaite pasty do chleba.
Jest niezastąpionym składnikiem hummusu, i baba gannoush
Doskonale wzbogaca smak focacci,chlebków pitta i tortilii.
W zależności od regionu smak i kolor zataru ulegają modyfikacjom.
Bardzo często można go spotkać w wersji zielonej - jako pasta do smarowania drożdżowych pieczonych placków wyglądających jak spody do pizzy:-)
Ma on w składzie oregano,majeranek,tymianek i natkę pietruszki.Może zawierać także hyzop lub kozieradkę.
Mieszankę tych przypraw miesza się z solą morską i oliwą z oliwek,a następnie smaruje nim płaskie "chlebki" przed upieczeniem.
Ja jednak najbardziej lubię mieszankę składającą się z :
1 części sumaka
1 części tymianku
1 części prażonego białego sezamu i soli morskiej do smaku...
Jeśli ktoś kocha bazylię tak jak ja,to też można tam troszkę dosypać...(Niektórzy dodają także kumin ja jednak tej wersji jeszcze nie próbowałam).
Prażę sezam na suchej patelni,a kiedy zacznie się lekko rumienić i ładnie pachnieć,dorzucam sumak i tymianek,chwilkę mieszam i przesypuję do miski,aby się nie spaliły.Kiedy wystygnie przekładam do zakręcanego słoiczka aby nie zwietrzał.
Polecam,ponieważ naprawdę jest wart wypróbowania:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz