piątek, 27 marca 2015

Sałatka z pieczonych buraków z sosem chrzanowym:-)

Od kilku dni marzyłam o czymś z dodatkiem chrzanu,a ponieważ wczoraj kupiłam prześliczne,malutkie podłużne buraczki...nie mogłam oprzeć się pokusie i zrobiłam
ćwikłę w nieco innej odsłonie...czyli sałatę dębową z tartymi pieczonymi buraczkami i sosem chrzanowym na śmietance z nerkowców...Była przepyszna:-)


Praktycznie nigdy nie kupuję gotowego chrzanu w słoiczkach,ponieważ odstrasza mnie skutecznie ich skład,ale ostatnio znalazłam bardziej naturalną wersję,którą się właśnie dziś posłużyłam.

Do zrobienia sosu chrzanowego użyłam ok. 15 namoczonych przez noc orzechów nerkowca,
3 łyżek oliwy z oliwek extra vergine
1/4 łyżeczki soli
1 łyżki soku z cytryny
5 łyżek wody mineralnej
Składniki  zmiksować razem na jednolity,gładki krem,a następnie dodać 2-3 łyżki chrzanu.
Jeśli sami trzecie korzeń chrzanu,myślę,że 1 łyżka wystarczy.


Buraki upiec w folii aluminiowej w piekarniku - do miękkości ok.30-40 min. w zależności od wielkości buraków.
Kiedy wystygną,obrać je ze skóry i zetrzeć na tarce o klasycznych,dużych oczkach.
Następnie buraczki lekko posolić, skropić sokiem z cytryny i polać ok. 1 łyżką oliwy.

Sałatę dębową umyć i porwać na mniejsze kawałki,tak,aby nie trzeba było ich kroić w czasie jedzenia. Na sałacie ułożyć starte buraczki i polać sosem chrzanowym.

Smakuje wyśmienicie zarówno jako sałatka jak i danie główne np.z frytkami z batatów lub grzankami czosnkowymi.

Smacznego !!!
P.S. I jeszcze opcja dla tych,którzy wolą wersję w plasterkach i w bardziej chrzanowej odsłonie:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz