środa, 27 maja 2015

Wegańska kofta z młodej kapusty w sosie z pomidorów


Postanowiłam, że w końcu przełamię się i spróbuję zrobić kofty z młodej, białej kapusty, mąki z ciecierzycy z całą gamą przypraw...
Wyszły naprawdę bardzo smaczne...grzechu warte :-)

Zrobiłam malutką proporcję, ale na pewno następnym razem ją podwoję...
Starłam drobno 1/4 białej kapusty. Lekko posoliłam solą morską i wygniotłam razem, aby kapusta puściła sok.
Podsmażyłam na 2-3 łyżkach oleju 1 pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę i 2 ząbki czosnku.
Kiedy były już ładnie zrumienione, dodałam przyprawy:
kurkumę, kumin, garam masalę, grubo zmielony pieprz kolorowy, chilli i imbir.
Chwilę podsmażyłam je w tłuszczu aż zaczęły ładnie pachnieć.
Nie zrażajcie się ilością przypraw, w ogóle nie były w koftach dominujące, a jedynie fajnie podbiły i pogłębiły ich smaczek...

Kapustę dokładnie wycisnęłam z soku i wrzuciłam do miski. Dodałam 3-4 łyżki mąki z ciecierzycy, 1/2 pęczka drobno pokrojonej natki pietruszki, wyrobiłam szybko masę, dodając przyprawy podsmażone z cebulką i czosnkiem. Ulepiłam kulki wielkości orzechów włoskich. 


Smażyłam na rozgrzanym oleju na patelni - w głębokim tłuszczu ok. 2-3 minut.

Odsączałam na ręczniku papierowym, a następnie wrzuciłam do sosu pomidorowego.



Sos:
1 puszka lub słoik całych, obranych pomidorów
1 duża cebula pokrojona w drobną kostkę
sól morska, świeżo mielony pieprz, harisa
1/2 szklanki mleka kokosowego

Cebulkę podsmażyć na złoty kolor, dodać sól i przyprawy, kiedy będzie miękka dodać pomidory.
Gotować razem ok. 15 minut.
Następnie dodać mleko kokosowe i dorzucić garść nerkowców.

To bardzo szybki i pyszny sos, który fantastycznie komponuje się (nie tylko) z koftami:-)

Nakładać na talerze sos, kofty i posypać obficie posiekaną natką pietruszki.



Bardzo smaczne są również na zimno...a także ponownie podgrzane... dzięki czemu można sobie przygotować większą ilość i zabrać ze sobą na drugi dzień do pracy :-)

                                                                    Smacznego !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz