środa, 8 lipca 2015

Gaspacho z pomidorów malinowych i malin z makaronem z cukinii:-)


W takie upały nie można dobijać się ciepłym obiadem :-)
Kupiłam przepiękne, dojrzałe malinowe pomidory i tak powstał pomidorowo - malinowy chłodnik...


    5 minut pracy...bez zbędnego stania przy kuchence i długiego mycia naczyń :-)


Sparzyłam 2 duże dojrzałe pomidory malinowe, obrałam ze skórki i pokroiłam na ćwiartki.
Dodałam garść malin, 1 małą czerwoną paprykę pozbawioną gniazd nasiennych, łyżkę świeżych listków tymianku, gruby plaster cytryny, 1/2 łyżeczki soli morskiej, 1 łyżkę syropu z agawy i pół papryczki chilli.
Usmażyłam na złoty kolor 1 duży ząbek czosnku na łyżce oleju tłoczonego na zimno (ponieważ ja nie lubię surowego), jeśli Wam nie przeszkadza jego intensywny smak, możecie użyć surowego wtedy gaspacho będzie całkowicie witariańskie :-)


1 małą cukinię umyłam i starłam na tarce spiralnej, lekko posoliłam i polałam sokiem z 1 mandarynki.
Składniki zupy zmiksowałam na gładką, jednolitą konsystencję.
Do makaronu z cukinii wlałam chłodnik i podawałam w miseczce schłodzonej w zamrażalniku:-)
Możecie również dodać do miksowania kostki lodu, lub jeśli nie jesteście bardzo głodni schłodzić całość przed podaniem w lodówce.


Jedyną modyfikacją o którą się pokuszę następnym razem będzie dodanie połówki dojrzałego awokado do blendowanej części zupy, ponieważ jestem pewna, że stanie się wtedy jeszcze bardziej delikatna, kremowa i aksamitna...jeśli tak jak ja  w dniu dzisiejszym nie macie w zasięgu ręki dojrzałego awokado, możecie dodać trochę śmietanki ryżowej, wtedy będzie wyglądała tak:


Ze śmietanką, czy bez niej uważam gaspacho za cudowne ukojenie w upalny dzień :-)
Smacznego !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz